poniedziałek, 30 grudnia 2013

Sue Heaser "Cuda z modeliny"

Sue Heaser Cuda z modeliny. Techniki, materiały, pomysły.

Książka już dość stara, bo wydana w 2007 roku, nic nie traci na swej aktualności. Każdy, kto posiada choćby odrobinę zmysłu artystycznego i pragnie zgłębić tajniki "Fimo" powinien po nią sięgnąć. Autorka w prosty sposób przedstawia techniki modelowania, dzięki którym wyczarujemy oryginalną biżuterię, figurki, ozdoby i obrazki.
Książkę podzielono na pięć rozdziałów: podstawowe techniki, techniki nadawania kształtu, ozdabianie powierzchni, imitacje i dodatki, rzeźbienie. Zamieszczono także informację o popularnych modelinach i przedstawiono galerię prac różnych artystów.
Z publikacji dowiemy się jak tworzyć melanże i wałki milleffiori, a także imitacje kamieni szlachetnych. Całość opatrzona jest jasnym opisem i obrazkami typu "krok po kroku". Początkujący twórca zyska podstawowe informacje o tym jak zacząć, a zaawansowany pogłębi swoją wiedzę na temat mieszania materiałów i technik. Polecam!

czwartek, 15 sierpnia 2013

"Anioł miłosierdzia" Louise Allen

Louise Allen Anioł miłosierdzia

Meg to romantyczka. Wraz z siostrami były jednak wychowywane przez surowego ojca pastora. Wie, że rodzic nie godzi się na zaloty pewnego mężczyzny. Zakochana postanawia uciec i wziąć z ukochanym ślub. Koleje losu prowadzą ją do Francji. Małżeństwo nie jest takie jak oczekiwała, jednak trwale stara się trwać przy osobie, którą kiedyś sądziła, że kocha. Wkrótce mąż umiera, a ona dowiaduje się, że ich małżeństwo nie było ważne, bo w tym samym czasie miał on już inną żoną. Dla samotnej kobiety w obozie wojskowym jest to bardzo zła sytuacja. Z opresji ratuje ją lekarz, który czyni ją swoją asystentkę. Ten niewinny związek budzi olbrzymie plotki i całkowicie rujnuje jej reputację. Kolejne nieszczęścia powodują, że Meg trafia do portu w Bordeaux i planuje wyruszyć w drogę powrotną do Anglii i odnaleźć swoje siostry, które mogą jej pomóc. Problemem jest jednak brak pieniędzy. Najchętniej zatrudniłaby się u kogoś z podróżnych. Nie jest to jednak takie proste. Za burtę wypada dziecko. Major Ross Brandon wskakuje do wody i ratuje dziecko. Jednak sam z niewyleczoną raną nogi szybko traci siły. Z pomocą przychodzi Meg, która ratuje mu życie. Podaje się za jego żonę i trafia do kajuty uratowanego. Po odzyskaniu przytomności, wdzięczny mężczyzna postanawia grać w jej grę. Meg wykorzystuje swoje umiejętności pielęgniarki i dba o leczenie ran swojego pacjenta. Czują wzajemne przyciąganie. Jednak Meg nie tak łatwo ulega pokusom. Po przypłynięciu do Anglii mają się rozstać, jednak Ross niespodziewanie zatrudnia ją jako swoją ochmistrzynię. Nie zrezygnował ze swoich planów... Czy przeszłość da o sobie znać?
Przyznam, że romans trafił w moje gusta. On - potężny, groźny, zamknięty w sobie, pozbawiony nadziei twardy mężczyzna z nocnymi koszmarami, ona - piękna kobieta po przejściach, obdarzona dobrym sercem i honorem. Właściwie oboje ratują siebie nawzajem. Całość bardzo dobrze się czytało, a akcja nie ciągnęła się w nieskończoność.

środa, 14 sierpnia 2013

"Dama w niesławie" Christine Merrill

Christine Merrill Dama w niesławie

Hodowca koni Robert Magson niespodziewanie otrzymuje tytuł księcia Reighland i związane z tym włości. Postanawia spełnić swój obowiązek i znaleźć odpowiednią żonę. Jest oczywiście najbardziej pożądanym kawalerem w Londynie, a panny ustawiają się do niego sznurem. Nie myśli jednak o wielkiej miłości. Ma to być małżeństwo z rozsądku. W końcu znajduje odpowiednią damę. Ma ona odpowiednie urodzenie i zawarł już nawet wstępną umowę z jej ojcem. Małżeństwo ma przynieść obu panom korzyści. Nigdy jednak nie widział wybranki i ostateczną decyzję zostawił na później. W końcu na jednej z towarzyskich imprez poznaje Priscillę Benbridge. Piękna dziewczyna wywiera wrażenie na księciu, jednak ona wyraźnie nie chce mieć z nim nic wspólnego. Próbuje go odstraszyć. Jednak jej charakter i błyskotliwość intelektu Robert uznaje za zaletę. Kobieta ma swoje zdanie, kłóci się z nim i w niczym nie jest uległa. Postanawia starać się o jej rękę. Krążą jednak różne plotki na jej temat. Priscilla wyjaśnia mu, że jest osobą skompromitowaną i na pewno nie jest już dziewicą. Wyznanie to jednak zamiast odstraszyć konkurenta, tylko upewnia go w postanowieniu aby została jego żoną. Głęboko ceni sobie jej szczerość. Kobieta jednak postanowiła, że zostanie starą panną. Po pierwszych doświadczeniach, nie ma zamiaru więcej znosić bolesnego "obowiązku małżeńskiego". Jednak Robert zafascynowany kobietą nie zamierza się poddać. Tymczasem ktoś zaprasza do stolicy jej dawnego kochanka - nauczyciela tańca, z którym kiedyś nierozsądna dziewczyna uciekła...
Ciekawy romans historyczny toczący się w londyńskim środowisku, które nie zawsze poznajemy z dobrej strony. Są tu kłótnie rodzinne, gdy ojciec wyrzeka się swojego dziecka i innych zniechęca lub zabrania (np. rodzeństwu) kontaktu z nim, jest wyśmiewanie się z słabszych, są plotki i intrygi, no i jest tytuł, dzięki któremu człowiek ma największy wpływ na otoczenie. Nasi bohaterowie będą mieć nieco przeszkód po drodze, ale jak zwykle miłość, odwaga i wzajemne zaufanie wszystko pokonają. Ogólnie książkę bardzo dobrze się czytało.

wtorek, 13 sierpnia 2013

"Zakochany hrabia" Julia Quinn

Julia Quinn Zakochany hrabia

Tom 2 cyklu o rodzinie Bridgertonów

Tym razem głównym bohaterem jest wicehrabia Anthony Bridgerton - najstarszy brat Daphne (znanej z poprzedniej części). Znany uwodziciel postanawia znaleźć sobie żonę, aby wywiązać się z obowiązków i spłodzić syna. Nie ma jednak zamiaru w wyborze kierować się miłością. Nie chce się zakochać, bo jest przekonany, że wzorem ojca dożyje najwyżej 39 lat. W wieku 18 lat spadły na niego obowiązki głowy rodziny. Przyczyniła się do tego mała pszczoła, która użądliła jego ojca i wywołała śmierć. Syn uwielbiał ojca i jest przekonany, że nigdy go w niczym mu nie dorówna.
Zmagania miłosne ówczesnego Londynu opisuje na łamach swego pisemka lady Whistledown. To tam nazywa Anthonego najbardziej pożądanym dżentelmenem sezonu (ale ostrzega, że jest uwodzicielem), natomiast tytuł  najbardziej pożądanej debiutantki przypada Edwinie Sheffield. Ładna i niegłupia dziewczyna zwraca powszechną uwagę, a Anthony uważa, że świetnie nadaje się na jego żonę. Problem jednak w tym, że owa niewiasta oświadczyła publicznie, że wyjdzie tylko za osobę, którą zaakceptuje jej siostra. Prawie dwudziestojednoletnia Kate ze względów finansowych debiutuje w tym samym czasie co jej przyrodnia młodsza siostra. Nie jest brzydka, ale też nie dorównuje urodą Edwinie, ma za to zdecydowane poglądy i cięty język. Chce chronić siostrę i postanowiła, że żaden hulaka i uwodziciel jak Anthony nie zniszczy życia osobie którą kocha. Tan ostatni postanawia jednak zdobyć jej przychylność, aby nie utrudniała ślubu z wybranką. Nie jest to łatwe. Wrogość wydaje się być obustronna, a do tego dochodzą jeszcze pewne przypadki... Tylko dlaczego ona mu się śni, skoro jej nie chce?
Kolejna klimatyczna opowieść. Znajdziemy sytuacje zabawne i poważne problemy. Stracenie rodzica przez dziecko może wywołać traumę, która będzie trwała przez wiele lat.  Czasami małe dziecko, wbrew opowieściom o Kopciuszku, może natrafić na wspaniałą macochę. Starsze musi zmienić swoje życie i przejąć obowiązki do których nie było jeszcze gotowe. To wszystko może budzić liczne, czasami podświadome lęki, zakorzenione w dzieciństwie lub młodości. Jednak książka przede wszystkim jest romansem i to miłość jest w niej najważniejsza.

sobota, 10 sierpnia 2013

"Książę i ja" Julia Quinn

Julia Quinn Książę i ja

Tom 1 cyklu Rodzina Bridgerton

Daphne Bridgerton, to czwarte z ośmiorga dzieci wicehrabiny (imiona dostają alfabetycznie, według wieku). Trzej starsi bracia sprawują opiekę nad młodszym rodzeństwem. Obowiązki po zmarłym ojcu przejął pierworodny syn. Wszystkim na sercu leży dobro i honor debiutującej już wcześniej Daphne. Ta jednak nie może natrafić na odpowiedniego adoratora. Niektórzy traktują ją tylko jako przyjaciółkę, a nie myślą o niej jako o przyszłej żonie.
Pewnego dnia z dalekich podróży wraca przyjaciel najstarszego brata z studiów. Przystojny książę Hastings - Simon Basset nie myśli jednak o ożenku. Aby zyskać spokój od debiutujących panien i ich matek zawiera z Daphne umowę. Mają udawać, że są sobą zainteresowani. Dzięki temu on zyska wolność, a ona zwróci uwagę innych adoratorów. Z początku wszystko układa się zgodnie z przewidywaniami...
Julia Quinn nazywana jest współczesną Jane Austen. Książki są oczywiście inne ale mają swój zabawny charakter. O tym co dzieje się w londyńskim środowisku bohaterowie najszybciej mogą dowiedzieć się z plotkarskiej gazety, w której znajduje się Kronika Towarzyska lady Whistledown. Nikt nie wie kim jest tajemnicza autorka, choć jej opinie i przewidywania są nadzwyczaj trafne. Jeżeli ktoś chce zakosztować romansu historycznego z humorystycznym przedstawieniem realiów epoki (niewiedza i niewinność panien na wydaniu, waga tytułu i opinii publicznej), to powinien po książkę sięgnąć. Nie brak tu jednak i trudnych tematów jak np. odrzucenie dziecka przez rodzica, który uważa je za "wadliwe".  Mamy różne modele rodzin i małżeństw. Oczywiście tematem dominującym jest miłość i to w różnych postaciach.

środa, 7 sierpnia 2013

"Sekret Rembrandta" Alex Connor

Alex Connor Sekret Rembrandta

Tłumacz Marshall Zeigler, to syn londyńskiego marszanda. Sam jednak nigdy nie interesował się rynkiem sztuki, a kontakty z ojcem ma sporadyczne. Przyjeżdża jednak do Londynu na jego prośbę. Dowiaduje się, że ma on kłopoty finansowe i grozi mu bankructwo. Został oszukany przez swojego przyjaciela, który kupił od niego oryginalny obraz Rembrandta w niskiej cenie, ponieważ przedstawił ekspertyzy, które dowodziły, że został namalowany przez jego ucznia. Wkrótce potem Owen Zeigler zostaje w brutalny sposób zamordowany. Rok wcześniej zginął w Amsterdamie człowiek, który wykonał dla niego pewną ekspertyzę. Czy coś łączy te śmierci? Marshall otrzymuje pocztą tajemnicze listy. Autorką okazuje się Geertje Direx - kochanka Rembrandta. Malarz w akcie zemsty przyczynił się do skazania ją na ciężkie roboty i dom poprawczy. Listy te mogą wprowadzić rewolucję w świecie sztuki. Zaczynają ginąć następne osoby. Morderca odzwierciedla obrazy Rembrandta. W środku całego zamieszania znajduje się Marshall...
Książkę bardzo dobrze się czyta, pełna jest niespodzianek, a zakończenie niespodziewane, choć przyznam, że wolałabym nieco inne. Pierwszy raz spotkałam się z pomysłem na intrygę rozgrywającą się w środowisku galerii i ich właścicieli. Środowisko, które wydawało mi się do tej pory spokojne, teraz zobaczyłam w innym świetle. Odnajdujemy ludzi pełnych zawiści i chytrych. Nie brak im jednak inteligencji dzięki której mogą snuć swoje intrygi. Jest to milionowy interes i pieniądz staje się dla wielu najważniejszy. Do tego zamkniętego środowisko obcemu trudno jest się dostać. Jedno stwierdzenie wydaje mi się częściowo trafne: Ludzie rozmawiają o sztuce, kiedy chcą się wydać kulturalni. Dla zwykłego człowieka sztuka to żart. W większości przypadków autorka ma chyba rację. Ale nie zawsze! Tak sobie myślę, że większość ludzi kupuje obrazy ze względu na ramkę, która pasuje do wnętrza, a nie na sam obraz. Woli byle jakie kopie, niż coś oryginalnego i wartościowego.


niedziela, 4 sierpnia 2013

"Nie przyniosę ci pecha" Sylvia Andrew

Sylvia Andrew Nie przyniosę ci pecha

Akcja toczy się na początku XIX wieku w Anglii. Hugon Perceval właśnie jedzie sobie swoją kolaską, gdy na drodze spotyka swoją daleką kuzynkę.  Debora Staunton przedstawia nieco dziwny widok. Kapelusz ma zniszczony, a jej towarzyszem jest duży pies i papuga (używająca przekleństw) w klatce. Dziewczyna przyjechała wcześniej niż zapowiadała i pieszo w upale zmierzała na plebanię do swojej ciotki i kuzynek. Hugo, choć niezbyt szczęśliwy ze spotkania, czuje się w obowiązku zaopiekować Deborą. Wcześniej w Londynie dziewczyna niechcący zrobiła z niego pośmiewisko. Po prostu wszystkie kłopoty i dziwne przypadki lgną do niej, zapowiadając katastrofę. Jest dokładnym przeciwieństwem zrównoważonego i przewidywalnego Hugona. Mężczyzna zbliża się do trzydziestki i obiecał, że się ożeni. Poszukuje więc żony. Nie ma mowy o uczuciu, a jedynie o obowiązku. Czy jednak nie przeoczy miłości?
Sam pomysł romansu był ciekawy, mi jednak czegoś w książce brakowało. Niby były sytuacje humorystyczne i mrożące krew w żyłach, ale nawet tajemnice nie zmieniły mojego zdania. Romans z dosyć dużą ilością wątków pobocznych. Spokojnie mogą go czytać nastolatki.

środa, 31 lipca 2013

"Niewolnica" T. B. Larsen

Trude Braenne Larsen Niewolnica 

Tom 1 Saga WILCZE OCZY

Jak informacja z okładki wskazuje jest to opowieść z czasów Wikingów. Główna bohaterka tej części to Brenni - rudowłosa niewolnica o zielonych oczach. Urodziła się jako wolna, ale już w dzieciństwie trafiła do niewoli. Jest osobą zdecydowaną i niepodporządkowaną. To często sprawia jej kłopoty. W miejscu swojego przebywania znalazła jednak swoją wielką miłość - potężnego, czarnowłosego niewolnika Kolvego. Brenni poznajemy w momencie, kiedy jest już z nim w ciąży. Z niecierpliwością oczekuje narodzin dziecka. Często spotyka w lesie czarnego samotnego wilka. Niektórzy uważają to za zły omen. Wkrótce rodzi przepiękną ciemnowłosą dziewczynkę z ... wilczymi oczami. Nadaje jej imię Ulva. Dziecko jest oczkiem w głowie rodziców. Chcieliby aby została ona kiedyś wolnym człowiekiem. To jednak nie wszystkie problemy...
Tak można w skrócie opisać treść książki. Oczywiście dochodzą tu jeszcze problemy traktowania niewolników i ogólna sytuacja społeczna. Jeżeli ktoś lubi bardzo niewymagającą lekturę może po nią sięgnąć. Ja skusiłam się ceną (aż 0,60zł. w kiosku). Następne tomy będą droższe. Książka ma 185 stron, ale proszę nie oczekiwać parę godzin czytania. Czcionka jest bardzo duża, a następne wątki zaczynają się od nowej strony. Autorka została okrzyknięta następczynią Margit Sandemo, autorki Sagi o Ludziach Lodu. Może sobie kiedyś przypomnę, tą znaną serię sprzed lat.

niedziela, 28 lipca 2013

"Skandal w wyższych sferach" Mary Nichols

Mary Nichols Skandal w wyższych sferach

Tom 4 cyklu Panowie z Klubu Piccadilly

Dwudziestosześciolenia rudowłosa Philippa (Pippa) Kingslake mieszka w domu na wybrzeżu w Narbeach, słynącego z przemytu. Jest poczytną pisarką powieści przygodowych, piszącą pod męskim pseudonimem. Jej kolejna powieść dotyczy przemytu. Postanawia więc zaobserwować ten proceder na własne oczy. Ukryta wśród piasku obserwuje przybycie statku i wyładunek, w którym uczestniczą okoliczni mieszkańcy. Niespodziewanie na plażę wjeżdżają celnicy z oddziałem dragonów. Większości przemytników udaje się uciec, a statek odpływa. Aresztowanych zostaje tylko sześciu mężczyzn i jeden chłopiec, w którym dziewczyna rozpoznaje swojego piętnastoletniego kuzyna, z którym mieszka. Kiedy wraca do domu okazuje się, że jej młodszy ale dorosły brat także zniknął. Zauważa, że stajenny również jest zaangażowany w proceder. Informuje ciotkę o wydarzeniach. Postanawiają wyruszyć do sędziego sir Feliksa i prosić go o uwolnienie chłopca. Budzi to niesmak Pippy, która nie odwzajemnia uczuć do obleśnego, dużo starszego mężczyzny, który się do niej zaleca. Sędzia nie może uwolnić aresztowanego, ponieważ znajduje się on w areszcie w innym mieście. Niespodziewanie z pomocą przychodzi przebywający u niego w gościnie przystojny Ashley Saunders. Postanawia towarzyszyć dziewczynie w podróży i porozmawiać z tamtejszym sędzią, którego zna. Pippa nie wie, że jej współpasażer, to członek Klubu Dżentelmenów z Piccadilly, który  zajmuje się sprawą przemytu, a organizatorów zamierza postawić przed sądem. Wśród aresztowanych może znaleźć się jej brat...
Pomimo tego, iż jest to kolejny tom cyklu, książkę można czytać bez poznania poprzednich. Nie miałam najmniejszych trudności z zrozumieniem treści. Domyślam się, że poszczególne części łączy jedynie członkostwo głównych męskich bohaterów w Klubie, no i rozwiązywanie jakiejś przestępczej sprawy.  Dzięki temu książka ma nieco awanturniczy charakter. Jak zwykle mamy tu doświadczonego uwodziciela i niewinną (ale niepokorną) dziewczynę. Trochę mnie denerwowały wyrazy uprzejmości typu "pani oddany sługa". Jest to jednak romans historyczny, a więc świat peruk, nienagannego stroju i pięknych sukien.

piątek, 26 lipca 2013

"Drugie oblicze Nory" Scott Bronwyn

Scott Bronwyn Drugie oblicze Nory

Akcja toczy się w I połowie XIX wieku w Anglii. Piąty lord Stockport Brandon Wycroft niespodziewanie w swoim domu natyka się na znanego włamywacza zwanego Kot z Manchesteru. Okazuje się nim piękna czarnowłosa kobieta w masce i obcisłych spodniach. Nie da się ukryć, że robi ona na nim wrażenie, zwłaszcza gdy go całuje i ucieka przez okno. Zafascynowany kobietą nie informuje nikogo o zajściu, choć Kot utrudnia mu i wspólnikom budowę fabryki. Teraz pragnie rozwikłać zagadkę jej tożsamości. Może znajdzie ją wśród nowych mieszkańców. Jedną z tych nielicznych jest Eleanor Habersham. Jest to jednak typowa stara panna, w koszmarnych okularach, która stroni od mężczyzn, pije herbatkę i uwielbia plotki. Jednak to tylko jej jedne oblicze. Drugie wcielenie, to piękna, odważna i zuchwała Nora, która okrada bogatych, by dać biednym. Opiekuje się najbiedniejszymi i jest wręcz uważana przez nich za świętą.  W swoim życiu nieco przeszła: śmierć rodziców w wyniku wypadku w fabryce i nieudane małżeństwo. Teraz bardzo leży jej na sercu dobro i bezpieczeństwo dzieci i ich opiekunów, pracujących za marne pieniądze w niebezpiecznych przedsiębiorstwach.
Nora i Brandon będą musieli wybrać co jest dla nich najważniejsze i w co wierzą. Cała intryga jest niebezpieczna, zwłaszcza gdy ma się wroga, któremu ukradło się kompromitujące dokumenty... Czy Kot z Manchesteru zostanie złapany? Książka jest typowym romansem historycznym, który szybko i łatwo się czyta. W sam raz na wakacyjne, bezstresowe wieczory.

czwartek, 25 lipca 2013

"Wampir z przypadku" Ksenia Basztowa

Ksenia Basztowa Wampir z przypadku

Andriej (przyszły tłumacz) i Wowka (student prawa) życie spędzają na imprezach, w których kluczową rolę odgrywają napoje z procentami. Po jednej z takiej budzą się z ... kłami. Problem w tym, że nie bardzo pamiętają wydarzeń z poprzedniej nocy. W ten sposób trafiają w świat wampirów i wilkołaków. Zamieszani zostają w intrygi i zagadki. Nie braknie także pięknej dziewczyny. Do grona ich znajomych trafi Drakula, problem jednak w tym, że będzie ich dwóch. Który prawdziwy?
Ksenia Basztowa miała ciekawy pomysł na książkę, jednak jego realizacja nie do końca mi się podobała. Stworzyła wampiryczną komedię. Niektóre sytuacje, czy dialogi były śmieszne, ale większość nie przypadła mi do gustu. Dobrze naszkicowała środowisko rosyjskiego blokowiska, a dwaj przyjaciele jak najbardziej mogą reprezentować typ młodzieżowego "luzactwa". Bohaterom nie obce są także problemy z rodzicami i rodzeństwem. Całość, mimo ciekawej koncepcji, zbytnio mnie nie zaskoczyła. Znowu było trochę z historii politycznej i rodzinnej Vlada Palownika. Jedynie ta koncepcja komediowa, czasami wręcz satyryczna. zmieniła charakter książki (wcześniej takiej nie czytałam). Pomimo ciekawego pomysłu i ładnej okładki, książka nie trafi do grona moich ulubionych, ale jest to tylko moja subiektywna opinia.

piątek, 19 lipca 2013

"Zmysłowa gra" Stephanie Chong

Stephanie Chong Zmysłowa gra

Serena jest początkującym aniołem stróżem. Jej pierwszym podopiecznym zostaje znany młody hollywoodzki aktor Nick. Ten jednak korzysta z życia na wszelkie możliwe sposoby. Próbując naprowadzić go na dobrą stronę Serena szuka go w pewnym nocnym klubie. Tam nieopatrznie natyka się na jego właściciela. Okazuje się nim przystojny Julian Ascher, który jest arcydemonem. Od początku jasnowłosa anielica wzbudza jego zainteresowanie. Obmyśla więc plan jak sprowadzić ją na złą drogę. Wymusza na Serenie tydzień z nim w Las Vegas. Wkrótce w dręczące go pożądanie wkradają się i inne uczucia...
Książka jest dosyć typowa, choć pomysł ciekawy. Początek nie tknął zbytnim optymizmem. Zaczynało się jak zwykle: ona najpiękniejsza i dobra kobieta, on - zły i przystojny mężczyzna, który bawi się kobietami, a do tego jeszcze wzajemne zauroczenie od pierwszego wejrzenia. Jednak później opowieść zrobiła się ciekawa. Wątek miłości miedzy aniołem i demonem znacznie się rozwinął. Mamy tu jeszcze parę postaci pobocznych (m.in. groźnego demona i demonicę) i nieodłączną walkę dobra ze złem. Poznajemy mechanizm działania demonów, który wpływa na destrukcję człowieka.  Autorka znalazła swój własny sposób na pokazanie świata. Serena jest osobą bez skazy, która zginęła młodo ratując matkę z dziećmi z wypadku. W swoim ludzkim życiu nigdy nie była prawdziwie zakochana (co nie znaczy, że jest osobą bez doświadczeń). Teraz uczy jogi i zmaga się z pragnieniami swojego ciała i duszy do pewnego demona. Wierzy, że miłość może przezwyciężyć wszystko. Stephanie Chong zaczerpnęła swoje wizje świata z różnych kultur. Stworzyła obraz w którym człowiek ma wybór, którego jednak nie zawsze dokonuje samemu, a życie w dużej mierzy zależy od tego w co wierzymy. Piekło stwarzamy sobie sami.

czwartek, 27 czerwca 2013

"Tato, gdzie jedziemy?" J. Fournier

Jean-Louis Fournier Tato, gdzie jedziemy?

Książka została uhonorowana prestiżową nagrodą Femina i nominowana do nagrody Goncourtów. Autor opisuje swoje spostrzeżenia dotyczące wychowywania dwóch upośledzonych synów: Mathieu i Tomasa. Z pewnością różni się ona od innych pozycji tego typu. Fournier nie boi się mówić o swoich uczuciach. Czyni to niejednokrotnie poprzez śmiech. Szczerze mówi, że już narodziny pierwszego dziecka były dla niego "końcem świata". Zwraca uwagę na to, iż np. jeżeli zdrowe małe dziecko zrobi jakąś głupotę, to wszyscy się śmieją, gdy to samo zrobi chore, to wpadają w konsternację. Życie jest ciągła walką.  Ojciec nigdy nie będzie czytał z dzieckiem, kupował zabawek adekwatnie do wieku, doradzał synom w randkach... Dla dzieci i rodziców to nieustanny stres i walka o zdrowie ( liczne operacje, sprzęt rehabilitacyjny). Nie brak jednak szczęśliwych chwil i miłości. Jest to sytuacja trudna dla małżeństwa i prywatnego życia.
Autor pisze o tym, z czym zmagał się przez szereg lat. Znalazł swój sposób na pogodzenie się z losem. Króciutką książkę pisze dla synów, chociaż oni jej nigdy nie przeczytają. Nie należy doszukiwać się w tej pozycji publikacji naukowej. Po przeczytaniu jej miałam mieszane uczucia. Chyba pierwszy raz spotkałam się z takim szczerym i żartobliwym podejściem do problemu. Autor ma jednak do tego prawo, bo to on tego wszystkiego doświadczył. Wychowywanie chorego dziecka to ciężka 24-godzinna praca. Fournier obala mity i nie boi się krytyki.

niedziela, 16 czerwca 2013

"Czerwona królowa" P. Gregory

Philippa Gregory Czerwona królowa

Jest rok 1453. Anglia. Pewna dziewczynka swoje życie chce poświęcić Bogu i spędzić je w klasztorze. Marzy by być świętą jak Joanna Dark. Jednak jej mąż został już wybrany. Plany wkrótce się zmieniają i dwunastoletnia dziewczynka zostaje wydana za mąż, za osobę dwa razy starszą.  Mąż pilnie wypełnia swoje obowiązki, a dziewczynka dzielnie je znosi. Przed swoimi czternastymi urodzinami, w wielkich trudach rodzi swoje jedyne dziecko, któremu nadaje imię Henryk. Ze względu na swoje pochodzenie, dziecko to może zostać przyszłym królem Anglii. Jego matka to Małgorzata Beaufort, po mężu Tudor. Chłopiec może liczyć na opiekę swojego stryja Jaspera, ponieważ ojca nigdy nie poznało.  Młoda wdowa ponownie musi wyjść za mąż. Tym razem matka wybiera mężczyznę jeszcze starszego -  Henryka Stafforda. Zostaje rozdzielona z dzieckiem. Mąż jest dobry dla Małgorzaty, a ona stara się być dobrą żoną. Pozbawiony jest jednak ambicji, które zawładnęły sercem żony. Mijają lata. Kobieta nie zapomina jednak o swoim celu. Kiedy po raz kolejny zostaje wdową, sama wybiera sobie męża  - Tomasza Stanleya. Nie jest to jednak małżeństwo z miłości, a jedynie umowa zawarta między dwiema wyrachowanymi osobami. Wszystko ma jeden cel:  uczynić z Henryka króla, a z niej królową matkę.  Wierzy, że taka jest wola Boga, a ona została do tego powołana, by  ją wypełnić.
Nigdy specjalnie nie przepadałam za książkami historycznymi.  Philippa Gregory pokazała jednak swój kunszt.  Powieść jak najbardziej opiera się na wątkach prawdziwych, nie brak w niej jednak także  fikcji. Chyba nikt nie może dokładnie stwierdzić co kto kiedyś myślał. Autorka poprzedziła swoją literacką interpretację, studiami w tym zakresie. Do książki dołączyła bibliografię z której korzystała (jest tego sporo). Małgorzata, to osoba, która nie wzbudza większej sympatii. Na początku było mi jej żal. W sumie to nie chciałabym żyć w czasach, gdy dzieci wychodziły za mąż i rodziły dzieci.  Właściwie kobieta była rzeczą, którą się dysponowało. Gdy została wdową, można było odbierać jej dziecko  i ustalić  innego nad nim opiekuna. Nikt nie przejmował się krwawiącym sercem matki. To wszystko w jakiś sposób musiało wpłynąć na charakter bohaterki. Stała się osobą ambitną, która nie cofnie się przed intrygami, aby dopiąć swego celu. Mimo deklarowanej przez nią religijności, ja nie znajduję jej w niej za dużo. Z pewnością brak jej skromności. Czuje się lepsza od innych.  Posunie się bardzo daleko, aby odsunąć ród Yorków od tronu. Ona jest z Lancasterów i to oni mają rządzić. Konflikty sięgają głęboko w przeszłość, a jak wiadomo pokój buduje, a wojny rujnują…

Rozumiem fenomen książek pani Gregory. Jeżeli ktoś lubi ten gatunek z pewnością może po nie sięgnąć. Bardzo dobrze ukazane są czasy konfliktów, zaraz, spisków. Nie brak w tym jednak człowieka, który choć na stałe wrósł w karty historii, wcale nie musiał być idealny. Autorka wie o czym pisze.

środa, 12 czerwca 2013

"Żegnaj, Panie Prezydencie" D. Georget

Daniele Georget Żegnaj, Panie Prezydencie

Historia toczy się w 1963 roku, w nocy poprzedzającej morderstwo Johna Fitzgeralda Kennedy'ego. Małżonkowie spędzają ten czas w wspólnym pokoju hotelowym. Poznajemy ich z nieco innej strony. Znika obraz idealnej pary. Jack ma na swoim kącie liczne zdrady (w tym z Marylin Monroe). Wcale się z tym nie kryje przed żoną. Jego stan zdrowia przyczynia się, do tego iż Jackie często musiała opłakiwać stratę swoich dzieci. Perfekcyjna "Pierwsza Dama" wydaje krocie na swoje ubiory. Sama nie lubi tego określenia, bo kojarzy jej się z nazwą konia wyścigowego. Motto prezydenta to: "Z polityką jest jak z reklamą. Nieważna jest prawda, ważne, żeby sprzedać towar". Małżonkowie się kłócą. Atmosfera się jednak oczyszcza. Odnajdują swoje nieco przygaszone uczucie.
Książka zapowiadała się ciekawie, jednak mnie rozczarowała. Może wina jest w tym, że nigdy specjalnie nie interesowałam się polityką. Jednak nie ma chyba osoby, która nie wiedziałaby co wydarzyło się w Dallas. Początkowo książkę trudno mi się czytało. Pierwsza część przeplatana jest spojrzeniami od strony męża i żony. To wprowadzało dla mnie chaos. Świat polityki został ukazany jako obłudny i cyniczny. Liczą się pieniądze i znajomości. Wszystko oparte jest na umowach i targowaniu. Mało jest bezinteresowności, choć ideały nie do końca umierają. Liczne są intrygi, czasami bardzo zawiłe. Ciągle trzeba uważać na wrogów, którzy tylko czekają na podwinięcie się twojej nogi. Nie jest to zbyt dobry obraz polityki, która jest właściwie grą pozorów. Gdybym nie wiedziała, że bohaterowie książki, to autentyczne postacie, ci w niej wykreowani nie wzbudziliby zbytnio mojej sympatii.

sobota, 8 czerwca 2013

"Pocałunek Kier" Lynn Raven

Lynn Raven Pocałunek Kier

Lijanas to znana uzdrowicielka z nivardzkiego miasta, która pewnego dnia zostaje podstępnie uprowadzona przez wrogich Kierów. Ich dowódca Mordan, zwany "Krwawym Wilkiem" powszechnie budzi strach i trwogę. Teraz wykonuje rozkaz swojego króla. Dziewczyna nie myśli się jednak poddać. Pragnie uciec. Mordan to zdecydowany i honorowy człowiek, który ma jednak na sumieniu śmierć setek niewinnych ludzi. Zawsze wywiązuje się z swych obowiązków. Początkowa niechęć między bohaterami zmienia się z czasem w szacunek i ... miłość. Wcześniej jednak czekają niebezpieczeństwa...
Można by sądzić, że fabuła będzie taka sobie, a na dodatek mamy tu kolejną miłość osób z różnych światów. Jednak takie myślenia jest zupełnie błędne. Książka okazała się ciekawa i nieprzewidywalna (nigdy nie wiedziałam co będzie dalej). Autorka stworzyła wspaniały fantastyczny świat z jego potworami (np. pożeraczami dusz), wiedźmami  i legendami.  Miłość objawia się powoli. Nie ma tu zauroczenia od pierwszego wejrzenia i "wzdychania".  Jest tu po prostu prawdziwa miłość, którą poznajemy po czynach, a nie słowach. Bohaterowie są charakterystyczni, ale nieprzerysowani. Wydają się prawdziwi. Znajdziemy także ciekawe i czasami zabawne dialogi. Ta niebanalna książka po prostu mnie pochłonęła. Dołączyła do moich ulubionych. Nie da się jej opisać, trzeba ją po prostu przeczytać, co polecam w 100 %.
A oto kilka cytatów z książki:

"Mężczyzna, który ocenia ostrze tylko ze względu na jego zewnętrzne piękno, jest głupcem. Jedynie stal, z której jest zrobione, decyduje o jego jakości." (s. 143)

"Każde zło ma gdzieś swoją przyczynę, nawet choroba. Trzeba ją tylko znaleźć!" (s. 160)

"- Czy wasz ojciec nie żyje?
-Tak
-Przykro mi. Na co zmarł?
- Na miecz między żebrami." (s. 168)

"Wyglądacie tak pięknie, jak ostrze, na którym tańczą promienie słońca." (s. 248)

"Lepiej żyć niż zginąć. Dopóki się żyje, można walczyć!" (s. 268)

"To boli, kochać cię, ptaszyno! I to szaleństwo! Wiem! Ale - niech mi wybaczą moce, które kierują moim losem - mimo to cię kocham!" (s.302)

"Będzie się cieszył każdą chwilą,  którą los pozwoli spędzić z tą kobietą - nawet jeśli ona nigdy się o tym nie dowie." (s. 307)

"Torturowanie człowieka, który już nie czuje bólu, to tylko strata czasu." (s. 312)

"Psiakrew! Czy każda kobieta to potrafi - spowodować jedynie swym milczeniem, że mężczyzna czuje się jak odrażający łajdak?" (s. 317)

"Śmierć nigdy nie jest słodka! Nie dla kogoś, kto chce żyć!" (s. 321)

"Uwierz mi, mam serce. W tej chwili jednak bardzo żałuję, że je mam." (s. 326)

"Chciałbym zasypiać wieczorem u twego boku, a rano budzić się przy tobie! Chciałbym cię chronić i ci służyć! Chciałbym kłócić się z tobą i śmiać! Chciałbym. byś była częściom mojego życia, a ja częściom twojego! - Głupiec ze mnie! " (s. 363)

"Uśmiercasz mnie ptaszyno! I nawet o tym nie wiesz!" (s. 373)

"To zaszczyt dla mnie, że mogłem cię kochać!" (s. 479)



wtorek, 28 maja 2013

"W jego dłoniach" Marthe Blau

Marthe Blau W jego dłoniach

Książka dla osób dorosłych. Akcja toczy się w elitarnym środowisku Paryża. Główną bohaterką jest prawniczka. Jest ona dobrze sytuowana finansowo. Kocha swojego zapracowanego męża i małego synka. Jednak czegoś jej ciągle brakuje. Pewnego dnia na jej drodze staje inny prawnik. Czuje do niego pociąg. Zaczyna ich łączyć związek sadomasochistyczny. Staje się Uległą i dla swojego Mężczyzny zrobi wszystko. Czerpie radość z bólu i poniżenia. Czy przekroczy swoje granice?
Jest to powieść psychologiczna z elementami pornografii. Kobieta zostaje właściwie opętana przez swojego kochanka - pana. Nigdy wcześniej nie zdradzała męża. Zaślepiona nie zważa nie przestrogi wróżki, która ostrzega ją, iż jej mężczyzna kiedyś kogoś przez swoje upodobania zabije. Za wszelką cenę pragnie sprawić mu przyjemność. Żywi nadzieję, że on coś do niej poczuje. Dla niego jest to jednak tylko seks, o czym nie omieszka jej mówić. Poniewiera i poniżana ciągle go pragnie. Czy zniszczy to jej małżeństwo?
Książka pozbawiona jest romantyzmu, a opisy czysto techniczne. Czytając zastanawiałam się jak zniewolonym trzeba być, aby pozwolić komuś na takie poniewieranie. Właściwie nie pasuje tu nawet określenie kochanek. Jest to związek pozbawiony uczuć. Kobiecie mężczyna nie jest obojętny, jednak nie nazwałabym tego miłością. Dla niego jest ona po prostu niczym więcej jak przedmiotem, którego można się bez żalu pozbyć.

poniedziałek, 27 maja 2013

"Pierwszy grób po prawej" Darynda Jones

Darynda Jones Pierwszy grób po prawej

Pierwszy tom serii o Charley Davidson.

Prywatny detektyw i kostucha w jednym? Tak, to właśnie Charley Davidson. Nie należy się jednak spodziewać kobiety biegającej z kosą. Główna bohaterka widzi zmarłych i pomaga im przejść na drugą stronę. Często współpracuje z policją w dochodzeniach. Robiła to od dziecka dla swojego ojca, który chociaż obecnie prowadzi restaurację, to w przeszłości był policjantem. Teraz zastąpił go wujek. Rodzina i przyjaciele wiedzą o jej zdolnościach, ale nie wszyscy wszystko.  Dla otoczenia jest po prostu dziwaczką, która czasami mówi do siebie.
Wraz z policją prowadzi śledztwo w sprawie zabójstw trzech prawników. Denaci okazują się pomocni, choć nie widzieli swojego zabójcy. Jest jeszcze sprawa zabójstwa i zaginięcia pewnych chłopców. Życie prywatne także się nieco gmatwa. Od jakiegoś czasu ma bardzo realistyczne erotyczne sny, w których aktywny udział bierze tajemniczy Reyes, którego kiedyś  przypadkowo spotkała. Wywarł wtedy na niej wrażenie i nie potrafi o nim zapomnieć. Czuje przyciąganie i pożądanie, choć duchy boją się Reyesa i ostrzegają ją przed nim. Wie, że nie do końca jest on człowiekiem...
Książka jest udanym debitem Daryndy Jones. Pełna jest humoru i zabawnych przemyśleń głównej bohaterki. To ją wyróżnia od innych pozycji. Charley to osoba trochę "zbzikowana", która często obrywa od przestępców. Ma jednak swoje wartości. Dochodzenia prowadzi z pomocą przyjaciół, policji i umarłych. Akcja jest ciekawa. Nie byłam w stanie przewidzieć zakończenia. Pomimo tego pozytywnego wrażenia, powieść jednak nie "ukradła" mi serca.

wtorek, 7 maja 2013

"Zapiski (pod)różne" Martyna Wojciechowska

Martyna Wojciechowska Zapiski (pod)różne

Zbiór notatek, które autorka pisała w różnych latach podczas swoich podróży. Zostały one odpowiednio opisane i posegregowane. Atutem są także piękne zdjęcia. Wadą jest długość książki, która ma ok. 190 stron z nieco dużą czcionką, a chciałoby się więcej...
Poznajemy różne przemyślenia Martyny na temat swojego życia i podróży. Niektóre wydarzenia są bardzo zabawne. Miło jest czasami poczytać o kulisach tego, co oglądałam w Kobiecie na krańcu świata. Okazuje się, że nie wszystko autorce zawsze wychodzi idealnie. Ona także popełnia gafy, czy pomyłki. Czasami przywozi zwariowane (i kłopotliwe) pamiątki z podróży. Nie zawsze każda zaplanowana podróż przebiegała zgodnie z harmonogramem, a ona także musiała uważać na różnego rodzaju oszustów. Widzimy kobietę, która potrafiła przemóc swoje niedoskonałości i uparcie dążyć do celu. Nie groźne jej są wielotysięczniki, czy rekiny. Widzimy świat oczami Wojciechowskiej. Poznajemy różne kultury i obyczaje. Czy wiedzieliście, że w Japonii dostajemy kapcie hotelowe? Nie ważcie się tylko ich pomylić i w niewłaściwych np. zejść do jadalni. Jeżeli będziecie w Indiach (gdzie kolej jest tania), to zawsze kupujcie bilet na pierwszą klasą, bo do drugiej ... nie wejdziecie (chyba, że ktoś potrafi się pchać). Dowiemy się także o kulisach aktorstwa w filmach Bollywood. Najczęściej jednak życie znacznie odbiega od filmu. Mongolska dziewczynka jest wykorzystywana przez pijanego ojca, a nikt nie kwapi się by jej pomóc. Policja nie chce się mieszać w rodzinne sprawy. Większość historii jest jednak znacznie pozytywniejsza. Książka pomaga w inny sposób spojrzeć na codzienne sprawy. Ach jak chciałoby się gdzieś jechać...
Na zakończenie cytat - słowa, które kiedyś ktoś wypowiedział do autorki: "Nigdy nie odmawiaj zaproszenia. Nigdy nie opieraj się nieznanemu. Po prostu otwórz się na świat i napawaj przeżyciami. A jeżeli się sparzysz? Cóż, trudno... Pewnie nie na darmo..."  

poniedziałek, 6 maja 2013

"Łańcuszek" Iwona Sobolewska

Iwona Sobolewska Łańcuszek

Książka napisana przez licealistkę i chyba do takich osób adresowana. Jest to uwspółcześniona wersja Kopciuszka. Główna bohaterka to siedemnastoletnia Julia. Mieszka w bogatym domu, ma markowe ubrania, a do szkoły wozi ją limuzyna. Ma jednak złą macochę i siostrę, które ją wykorzystują. Ojciec ją kocha, a ona się nie buntuje, by nie robić mu przykrości. Przyczynia się do tego także fakt, że jest córką adoptowaną. Jako dziecko tułała się po sierocińcach, skąd zabrał ją Piotr (ojciec). Uważa, że nie pasuje do tego snobistycznego świata. Pewnego dnia poznaje przystojnego Sebastiana. Okazuje się on strasznie pewny siebie, arogancki i zarozumiały. Jest niestety synem kontrahenta jej ojca i od jej tolerowania chłopaka może zależeć dalsza współpraca. Obydwie rodziny wyjeżdżają na wspólne wakacje do Chorwacji. Tu wiele się zmieni...
Jest to typowy romans. Julia ma się trochę lepiej niż Kopciuszek, choć przyznam, że motyw usługiwania macosze i młodszej siostrze wydaj mi się przegięciem. Rodzina dla otoczenia zachowuje wszystkie pozory. Pojawia się także motyw biologicznych rodziców dziewczyny. Tytułowy łańcuszek, to biżuteria, którą ktoś przysyła dziewczynie. Wkrótce okaże się, że ma on związek z jej matką. Widzimy świat, gdzie pieniądze grają najczęściej główną rolę, lecz nie zawsze dają szczęście.  Książka jest łatwa i przyjemna ale polecam ją głównie nastolatką.

niedziela, 5 maja 2013

"Candy" Kevin Brooks

Kevin Brooks Candy

Narratorem jest Joe, który opowiada swoje przeżycia. Nastolatek jest dobrze ułożonym chłopcem, pochodzącym z zamożniejszej rodziny. Jego ojciec jest ginekologiem. Jadąc do lekarza spotyka w pobliżu stacji w Londynie pewną dziewczyną - Candy. Jest nią zauroczony. Ponownie widzą się w McDonaldzie. Kiedyś podobno mieszkała w jego dzielnicy. Rozmowę przerywa pojawienie się potężnego czarnoskórego mężczyzny, którego dziewczyna wyraźnie się boi. Chłopak domyśla się, że jest on jej alfonsem. Nie potrafi jednak zapomnieć o Candy. Pod wpływem impulsu pisze o niej piosenkę, którą później zagra wspólnie z swoim zespołem. Dzwoni do Candy i umawia się z nią w zoo, tym samym idzie na wagary. Pierwotne uczucie staje się jeszcze silniejsze. Wie, że dziewczyna zażywa narkotyki. Wkrótce okazuje się że jest uzależniona od heroiny. Coś ciągle przyciąga go do Candy. Pragnie jej pomóc, jednak to się wiąże z niebezpieczeństwem...
Kevin Brooks to nagradzany pisarz. Chciałam więc przekonać się w czym tkwi fenomen. Nie wiem czy jest to możliwe po jednej książce. Muszę jednak przyznać, że ta była ciekawa. Poznajemy sprawę od strony chłopaka. Oglądamy świat Londynu z różnych stron. Niewinność chłopaka w jakiś sposób zostaje złamana przez wydarzenia, których był świadkiem. Candy, to bohaterka, która zmarnowała sobie życie. Wcale nie miała trudnego dzieciństwa itp. Uzależnienie jest właściwie wynikiem jej fanaberii i umiejętnego wykorzystania jej stanu psychicznego przez przestępców, których brała za przyjaciół. Widzimy jak trudno wydostać się z tego niebezpiecznego świata. Książka może być ostrzeżeniem. Nie ma tu jednak wielkiego moralizatorstwa i oceniania. Mamy przykład dwóch osób wywodzących się z podobnego środowiska, a których losy nieco inaczej wyglądają. Ważna jest kochająca rodzina, która jednak wcale nie musi być idealna. Joe jest wychowywany przez ojca. Matka od czasu rozwodu nigdy nie odwiedzała dzieci, choć spotyka się ponownie z byłym mężem. Chłopak może jednak liczyć na kochającą starszą siostrę i jej narzeczonego. Jak cała sprawa się skończy i czy Candy wyjdzie z nałogu dowiecie się po przeczytaniu książki, choć zakończenie nie wyjaśnia wszystkiego. Książkę warto przeczytać. Polecam nastolatkom i dorosłym.

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

"Życie Pi" Yann Martel

Yann Martel Życie Pi

Zacznę od tego, że nie widziałam filmu. Zachęcona jednak pozytywnymi  opiniami znajomych o ekranizacji powieści postanowiłam przeczytać to, co stało się kanwą  filmu. Fakt, iż w 2002 roku książka została wyróżniona nagrodą Bookera tylko pogłębił moje postanowienie.
Pewien pisarz przypadkowo dowiaduje się o dziwnej historii. Postanawia porozmawiać z osobą, która jako jedyna przeżyła zatonięcie statku. Okazuje się nią hindus Piscine (Pi) Molitor Patel, który obecnie mieszka w Kanadzie i ma już swoją rodzinę. Pochodzi z Indii, gdzie spędził młodość. Jego ojciec był dyrektorem zoo. Chłopak od dzieciństwa szukał boga. Jest wyznawcą trzech religii: hinduizmu, chrześcijaństwa i islamu. W wyniku przemian społecznych w Indiach jego ojciec postanawia sprzedać zwierzęta i wyjechać do Kanady. Szesnastoletni Pi wsiada więc wraz z rodziną na statek. Wraz z nimi płyną także zwierzęta do innego zoo. W trakcie podróży statek tonie, a chłopak ląduje w szalupie razem z ranna zebrą, hieną, orangutanicą i tygrysem bengalskim. Rodzice i brat prawdopodobnie nie przeżyli. Wkrótce hiena zjada zebrę i orangutanicę. Tygrys zjada hienę.  Na łódce zostają tylko Pi i dorosły tygrys, który nazywa się Richard Parker. Czy któreś z nich jest następne w jadłospisie? A może sobie wzajemnie pomogą?
Książka jest o poszukiwaniu boga i samego siebie. O sile i woli przetrwania. Ciężkie warunki sprawiają, że człowiek nagina swoje wartości, niektórzy nie wychodzą z tego zwycięsko. Pi wytrzymał 227 dni na morzu. Co się wtedy wydarzyło? Co jest prawdą? Powieść z pewnością jest inna, choć przyznam, że początek nieco mnie nudził. Treść podzielono na trzy części. W pierwszej głównie poznajemy dzieciństwo i życie bohatera przed zatonięciem statku. Druga skupia się na jego dryfowaniu po oceanie w szalupie ratunkowej, a trzecia na sytuacji po ocaleniu. Poznajemy także opinie prowadzących dochodzenie w sprawie zatonięcia statku. Zachęcam do przeczytania, ale na pewno nie jest to książka która każdego zachwyci. Jeżeli jednak zaczniesz czytać, musisz przeczytać ją do ostatniej kartki. Tylko wtedy zrozumiesz... lub będziesz wiedzieć jeszcze mniej.

sobota, 27 kwietnia 2013

"Irena" M. Kalicińska, B. Grabowska

Małgorzata Kalicińska, Basia Grabowska Irena

Opowieść o trzech kobietach w różnym wieku. Najstarszą jest Irena, "przyszywana" babka. Drugą w kolejności jest Dorota, a trzecią jej około trzydziestoletnia córka Jagoda. Wszystkich łączy tragedia, gdy umiera mąż Ireny - Felek. Niedługo potem Jagoda i Dorota zaczynają się kłócić. Irena pragnie pogodzić matkę z córką.
W książce nie ma jakieś zaskakującej akcji. Fabuła jest raczej spokojna, a problemy zwyczajne. Może właśnie dzięki temu możemy się skupić na normalnych, a nie jakichś wyimaginowanych problemach. Trzy kobiety, to reprezentantki różnych pokoleń. Irena ma przeszłość powstańczą. Dorota ma kochającego męża, prowadzi malutką firmę w garażu. W głębi duszy skrywa jednak wielki ból, który rzutuje na jej relacje z otoczeniem. Jej pierwsze dziecko - syn, zmarło śmiercią łóżeczkową. Ona czuje się winna i nie do końca pogodziła się z tym faktem. Jagoda, to z kolei osoba zapracowana, która robi karierę, Matka ciągle się jej czepia. Uważa, że powinna mieć już męża i dzieci. Nie wie, że córka była kiedyś zakochana w żonatym mężczyźnie, który złamał jej serce. Od jakiegoś czasu znowu spotyka się z Radkiem. Traktuje go jednak przedmiotowo, choć wkrótce ulegnie to zmianie. Jagoda zawsze czuła, że matka pragnęła innej córki. Uważa, że ta jej nie lubi i że ona nie spełniała pokładanych w niej oczekiwań.  Ma za to dobry kontakt z ojcem. Wszystkie tajemnice i problemy nawarstwiają się i w końcu dochodzi do konfliktu między matką i córką. Każda uważa, że ma rację.
Książka napisana jest w ciekawy sposób. Mamy naprzemienne rozdziały pisane z punktu widzenia matki i córki. Pozwala to dokładnie rozróżnić uczucia obydwu kobiet. Poruszony został problem starości i przemijania. Pierwsza czytana przez mnie powieść, w której zajęto się problemem życia erotycznego wieloletniego małżeństwa i związanych z wiekiem problemów. Książa jednak tchnie optymizmem. Jest pisana lekko, a jednak porusza ważne sprawy. Przebija przez nią miłość, która może trwać wiele lat, pomimo wszystkich przeszkód. Czasami może być obok, a my zaślepieni jej nie dostrzegamy. Miłość, potrzeba akceptacji, przytulenia się i wypłakania trosk w czyjeś ramię, to pragnienie większości ludzi. Książka jest po prostu o zwyczajnym życiu we współczesnym świecie i zwyczajnych problemach.

niedziela, 14 kwietnia 2013

"Książki wybrane" Przegląd Reader's Digest

"Książki wybrane" Przegląd Reader's Digest:
Nelson DeMille Gra Lwa
Linda Nichols Remont serc
Dick Francis Drugie uderzenie wiatru
Karen Robards Pod upiornym księżycem


Nelson DeMille Gra Lwa
Były policjant z nowojorskiego wydziału zabójstw John Corey obecnie pracuje jako agent w federalnej Brygadzie Antyterrorystycznej do Zadań Specjalnych. Jednym z jego zadań ma być odebranie z lotniska terrorysty, który dobrowolnie zgłosił się w Paryżu do ambasady amerykańskiej. Sprawy się komplikują, gdy okazuje się, że wieża kontroli lotów nie ma kontaktu z samolotem. Wszczęte zostają więc wszystkie  konieczne procedury. Jedną z pierwszych osób, które wchodzą na pokład jest John. Załoga i pasażerowie nie żyją. Czy jednak wszyscy?  Wkrótce okazuje się że ktoś przeżył, zabił i uciekł. Człowiek, który nie pozostawia za sobą świadków - Lew - przebiegły i ogarnięty żądzą zemsty. Nienawidzi Stanów Zjednoczonych i ma jakiś głębiej ukryty cel. Sprawy osobiste idą w parze z jego ideologią. Zaczyna się polowanie. Jednak dochodzenie prowadzi John i Kate Mayfield. Nie poddadzą się łatwo, choć niejednokrotnie narażą swoje życie.
Książka jest ciekawa. Dobrze się ją czyta. Autor dobrze oddał klimat tajnych agent rządowych i walki z terroryzmem. Poznajemy zawiłe układy i właściwie bezlitosność systemu, który jest w stanie poświęcić człowieka dla jakiś swoich "wyższych" celów, które często okazują się mrzonkami.

Linda Nichols Remont serc
Na Maggie Ivey zwalają się ciągle problemy. Szef nie podpisał z nią takiej umowy jaką obiecywał, mało jej płaci, a na domiar tego jest zły i grozi zwolnieniem, gdy kobieta musi zajmować się chorym synem. Z pomocą przychodzi pozorna przyjaciółka, która funduje jej terapię u znanego i drogiego doktora Jasona Goldinga. 21-dniowy psychiczny remont kapitalny ma pomóc w rodzącej się depresji dziewczyny. Maggie podąża więc o wyznaczonej godzinie na pierwsze spotkanie z psychologiem. Nie wie, że doktor leży w szpitalu. W przychodni spotyka mężczyznę, którego bierze za swojego terapeutę. Zapłakana zaczyna opowiadać mu o swoich problemach. Od razu czuje się nieco lepiej. Nie wie jednak, że człowiek który wywarł na niej wrażenie jest naprawdę "facetem od remontów",  który dostał zlecenie od Goldinga.  Jake Cooper początkowo nie miał jak powiedzieć rozgadanej i zrozpaczonej kobiecie kim jest, później już tego nie chciał. Pragnął jej pomóc i umówił się na następną sesję. Zauważył, że kobieta nie ma nikogo, komu mogłaby się wyżalić i coś do niej czuje.
Opowieść jest dosyć schematyczna i przewidywalna, choć pomysł był ciekawy. Jest to książka nie tyle o namiętności, co głównie o miłości i pragnieniu posiadania drugiej osoby, o potrzebie kochania i bycia kochanym.

Dick Francis Drugie uderzenie wiatru
Narratorem opowieści jest znany prezenter pogody i doktor fizyki Perry. Wszystko zaczyna się, kiedy wraz z swoim przyjacielem leci na przyjęcie. Poznaje tam m. in. Robina Darcy'ego. Prawie wszyscy uczestnicy w jakiś sposób związani są z wyścigami konnymi. Niedługo ma się odbyć wyścig. Dumny właściciel pokazuje Perremu swojego znakomitego konia. Okazuje się jednak, że ten nagle zachorował. Wkrótce Perry leci do swojego przyjaciela, który przebywa u Robina. Kupił on samolot, a dwaj prezenterzy pragną przelecieć przez oko cyklonu, który zbliża się na Kajmany. Niestety wyprawa nie kończy się dobrze. Samolot spada, a Perrego fale wyrzucają na brzeg wyspy Trox, na której byli wcześniej. Miejsce to skrywa wiele tajemnic. W książce odnajdziemy tajemnicze morderstwa, handel materiałami niedozwolonymi, sejfy, tajemnicze notesy, krowy itd. No i oczywiście pojawia się także jakaś tajna agencja. Nie zabraknie także wątku osobistego i kochającej babci z przeczuciami.
Niby wszystko jest, ale książka nie porwała mojego serca.

Karen Robards Pod upiornym księżycem
Oliwia Morrison (Livvy) wraz z córką Sarą, na zaproszenie chorej ciotki, wraca na Plantację La Angelle, którą 9 lat wcześniej opuściła po wielkiej kłótni i poślubiła jeźdźca rodeo. Małżeństwo nie przetrwało długo, a kobieta ledwo łączy koniec z końcem. Na jej widok przyszywany dziadek Duży John dostaje zawału i trafia do szpitala. Pomylił ją z jej matką  Seleną, która utonęła w pobliskim jeziorze. Dziewczyna ponownie spotyka  Setha Archera, który kieruje teraz rodzinną firmą. Kiedy była dzieckiem, często ją bronił przed innymi, jednak kiedy dorosła często się nie zgadzali i to po kłótni z nim uciekła na parę lat i poślubiła człowieka przed którym ją ostrzegał. Seth nie jest zbytnio zadowolony z jej przyjazdu. Obecnie ma narzeczoną i córkę Chloe z wcześniejszego małżeństwa. Zawsze uważał Oliwię za atrakcyjną kobietę i teraz budzą się na nowo jego pragnienia. Oliwia także dostrzega w nim kogoś więcej niż przyszywanego kuzyna. Musi jednak walczyć z koszamrami i tajemnicami swojej przeszłości. Seth ma problemy z córką, która jednak zaczyna przyjaźnić się z Sarą i wkrótce zaczyna darzyć sympatią Oliwię, nienawidzi jednak jego narzeczonej. Jego matka jest chora na raka  i umiera. W troski życia codziennego wkrada się także morderca, który jest tuż obok. Przyznam, że spodziewałam się kogoś innego.
Ciekawa opowieść o życiu i miłości z wątkiem kryminalnym.

Z wszystkich czterech powieści najbardziej podobała mi się Gra Lwa i Pod upiornym księżycem. Obydwie książki należą do różnych gatunków, ale nie potrafiłam się od nich oderwać. Po prostu mnie "wciągnęły". Nie jestem w stanie porównać jak duże są różnice między skróconymi wersjami Reader Digest, a oryginałami. Mam jednak nadzieję, że nie straciły one zbyt wiele.

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

"Zrodzony ze srebra" Patricia Briggs

Patricia Briggs Zrodzony ze srebra

Tom piąty cyklu o Mercedes Thompson

Wydaje się, że życie Mercedes w końcu powinno przebiegać zwyczajnie. Tak jednak nie jest. Ma problem ze stadem. Nie przez wszystkich jest akceptowana. Na domiar złego podczas jej randki z Adam, dochodzi między nimi do kłótni, która jest efektem mieszania w głowie Mercy przez jednego z członków watahy. Adam planuje dowiedzieć się kto to był. Mercedes nie potrafi się jeszcze obchodzić z tymi więziami i bronić się przed niechcianą ingerencją. Otrzymuje także dziwny telefon od syna Zee, który przypomina jej o książce, którą pożyczyła z antykwariatu Phina. Ten ostatni kazał jej przekazać aby się o nią troszczyła. Cała ta sytuacja jest dziwna, a Phin nie odbiera telefonów.  Mercy postanawia to sprawdzić. Nie zastaje go ani w księgarni ani w domu. Widzi za to jego nowego sąsiada w którym rozpoznaje nieczłowieka. Coś jej tu nie pasuje.
Kolejny problem stanowi Samuel, który utracił cel w życiu. Chciał popełnić samobójstwo, więc kontrolę nad nim przejął wilk. Długie przebywanie w ciele wilkołaka może jednak doprowadzić do destrukcji człowieka i wilka. Sam wykazuje się jednak niezwykłym opanowaniem i zadziwia tym wszystkim. Z reguły po takiej wymuszonej przemianie wilkołak staje się krwawą bestią. Mercy początkowo stara się ukrywać stan Samuela, nawet przed Adamem, ponieważ takie wilkołaki są zabijane. Chce dać mu szansę. Nie może jednak zostawić go samego, więc przyprowadza go w sobotę do swojego warsztatu, w którym pracuje Gabriel (chłopak Jessi). Dziś jego mama i siostry sprzątają całe pomieszczenie. Dzieci bawią się z Samem. Mercy nie wtajemniczyła nikogo w to, iż "psem" to jest wilkołak. Matka Gabriela z tego względu okropnie się zdenerwowała, zwłaszcza gdy członek podejrzanej ekipy telewizyjnej zaczął celować do wilkołaka, w towarzystwie jej dziecka. Mercy rozbraja napastnika. Cała afera kończy się przybyciem Adama i policji. Na miejscu był także tajemniczy nieczłowiek z bronią. Został jednak przegoniony. Co planował?
Aby tego nie było mało, to intryga sięga znacznie dalej. Podczas, gdy Mercy wychodzi w sprawie Phina. Jej dom zostaje spalony przez nieludzi, a członek stada na to pozwala. Adam przerażony, że w środku jest jego ukochana rzuca się do płonącego budynku. Wychodzi z tego z licznymi oparzeniami i ogromnym bólem. Medea - kot, który tuli się do każdego, wychodzi z tego cało.
Mercedes jest w samym środku zamieszania. Z jednej strony mamy intrygi w stadzie Adama. ktoś knuje przeciwko niemu, aby zyskać władzę. Z drugiej strony jest sprawa porwania Phina i Gabriela, z którą wiąże się tajemnicza książka. Mercy wraz z przyjaciółmi będzie musiała udać się do złej Królowej Wróżek. W końcu zostanie tam sama. W tajemniczej krainie czas biegnie inaczej niż w ludzkim świecie. Będzie to trudny miesiąc w życiu Adama.  Czy wieź miedzy nimi będzie wystarczająco silna aby to przetrwać? Czy zła czarownica nie złamie Mercy?
Kolejna dobra część. Poznamy nieco faktów z przeszłości nieludzi i wilkołaków. Samuel odzyska cel swojego życia w nowej starej miłości. Wszystkie książki z tej serii, dobrze się czyta. Cykl dosłownie mnie pochłonął. Tylko "Nocna łowczyni" Jeanienie Frost podobnie mną zawładnęła. Te drugie jednak ze względu na opisy scen erotycznych polecałabym osobom pełnoletnim. Oba cykle łączy to, iż mamy tu miłość, która wbrew niektórym współczesnym trendom jest monogamiczna. Nie są to także wzdychania nastolatki. Fabuła jest ciekawa i często nieprzewidywalna, a świat ukryty przed wzrokiem zwykłych ludzi po prostu magiczny. Polecam i czekam na następne części.

niedziela, 31 marca 2013

"Znak kości" Patricia Briggs

Patricia Briggs Znak kości

Tom czwarty cyklu o Mercedes Thompson

Mercy przy pomocy Adama pomału dochodzi do siebie po wydarzaniach z poprzedniej części. Gwałt spowodował, że boi się zbliżeń i czasami ma napady paniki. Ukochany jest jednak cierpliwy dla swojej partnerki. Pojawia się także energiczna matka Mercy zaalarmowana przez gazety. Urodziła ją jako nastolatka po gorącym romansie z przystojnym jeźdźcem rodeo, który wkrótce zginął w wypadku.   Nawet nie dowiedział się, że będzie ojcem.Spokój burzy także pojawienie się długo niewidzianego wampira Stefana, który prawie w umierającym stanie, zostaje podrzucony do jej domu. Za nic w świecie nie chce ją skrzywdzić, ale ma wielki głód krwi. Pomocą służy Adam i inne wilkołaki. Na domiar złego ktoś maluje obraźliwe napisy na jej warsztacie. Na drzwiach pojawia się także tajemniczy znak kości. To ostatnie jest robotą wampirów. Okazuje się, że Marsilia dowiedziała się, że Stefan chronił ją po zabiciu Andre. Teraz wydała na Mercy i jej przyjaciół wyrok śmierci, a Stefana torturowała i zabiła jego menażerię (ludzi którymi się żywił). Do jej drzwi puka także dawno niewidziana koleżanka ze studiów Amber, która prosi ją o pomoc w zlikwidowaniu ducha, który nęka ją, jej męża i dziecko. Odwiedziny po tylu latach wydają się nieco dziwne. Z uwagi na zaistniałą sytuację podjęta zostaje decyzja, aby Mercy wyjechała z Tri-Cities do Spokane i zajęła się sprawą ducha. Zanim to jednak nastąpi Adam przestraszony nieświadomym wzywaniem jej przez Stefana, w wyniku wcześniejszej więzi krwi, działając impulsywnie wprowadza ją do stada. Od tej chwili należy do watachy Adama. Nie wszystkim się podoba, że mają kojota w swoim gronie.
W domu Amber  Mercedes ma być bezpieczna. Z ukrycia ma ją pilnować Stefan. Duch okazuje się prawdziwy i nietypowy. Mercy boi się, że skrzywdzi głuchoniemego syna Amber - Chada. To jednak nie jedyny problem. Pierwszego dnia po przyjeździe spotyka na kolacji jedynego wampira z Spokane - Blackwooda. Rano budzi się z znakami po ugryzieniach. Nie pamięta jednak tego momentu....
Kolejna zaskakująca część. Poznamy nowe możliwości nieludzi, do których należy m. in. elf śniegowy, a także dowiemy się trochę więcej o wampirach i ich więzi wynikającej z połączenia krwi. Mercy będzie w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Poznamy także szczegóły intrygi pani wampirów Marsili, która dla uzyskania określonego celu, nie przejmie się uczuciami innych, nawet tych, którzy są jej całkowicie wierni. No i oczywiście za Mercy znowu będzie podążała tajemnicza laska, która odegra swoją rolę. No i w końcu Mercy i Adam "to" zrobią. Jednak niech nikt nie czeka na jakieś harlequinowskie opisy. Tu wszystko jest ze smakiem. Z pewnością polecam całą serię i już zabieram się za następną część.

sobota, 30 marca 2013

"Pocałunek żelaza" Patricia Briggs

Patricia Briggs Pocałunek żelaza

Tom trzeci cyklu o Mercedes Thompson

Za dodatkowe bezprawne użycie kołka, noża i medalionu nieludzi, którymi Mercedes zgładziła Andre - wampira, który chciał stworzyć kolejnego demona, jest winna przysługę nieludziom. Wykorzystuje to Zee i wujek Mike. Proszą ją o pomoc w znalezieniu mordercy, który zabija nieludzi w rezerwacie. Mercy jako kojot ma dobry węch i może zauważyć więcej niż inni. Potrafi przeniknąć przez magię nieludzi. Niezbyt podoba to się Szarym Panom - osobom groźnym i rządzącym całą społecznością nieludzi. Niespodziewanie jej przyjaciel Zee, od którego odkupiła warsztat Volkswagena i który był jej pracodawcą i do tej pory jej pomagał, trafia do więzienia. Został aresztowany za zabójstwo człowieka, który należał do ochrony rezerwatu nieludzi. Znaleziono go na miejscu zbrodni. Mercedes wie, że Zee jest niewinny, a zamordowany był  mordercą, którego zapach wyczuła na miejscach zbrodni. Mimo ostrzeżeń nie wycofuje się z śledztwa. Zauważa, że podczas morderstw znikały także tajemnicze artefakty nieludzi. Za namową syna Zee pożycza tajemniczą książkę, w której znajdują się opowiadania ze świata nieludzi.  Z całą sprawą zabójstw w jakiś sposób związany jest człowiek Tim członek Jasnej Przyszłości. Mercy postanawia przyjrzeć się sprawie bliżej. Pojawia się tajemnicza laska, która wszędzie za nią chodzi...
Wyjaśnia się sytuacja uczuciowa Mercedes, a zwłaszcza jej relacje z Samuelem, który jest jej współlokatorem. W głębi serca znajduje odpowiedź, że swoją przyszłość widzi z Adamem. Ten jest z tego zadowolony. Już wcześniej, nie pytając ją o zadanie ogłosił ją swoją partnerką, aby żaden wilkołak nie zrobił jej krzywdy. Jego opiekuńcza rola mocno ją drażni. Założył alarm i kamery w jej warsztacie. Powszechnie wiadomo, że się spotykają.
Muszę przyznać, że książka mnie zdziwiła. Chyba po raz pierwszej nie mamy niezwyciężonej bohaterki, która właściwie nigdy dotkliwie nie ucierpi. Znajdziemy tu nie tylko ból fizyczny, ale przede wszystkim ból psychiczny, ból duszy. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Bohaterowie są ciekawi i pomimo swej niezwykłości, to po prostu ludzcy. Przyjaźń i miłość są tu wartościami nadrzędnymi, choć sprawiają wiele kłopotów. Możemy tu zastosować powiedzenie, że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Nie da się także ukryć, że człowiek także może być potworem, a potwór człowiekim.

piątek, 29 marca 2013

"Więzy krwi" Patricia Beiggs

Patricia Briggs Więzy krwi

Tom drugi cyklu o Mercedes Thompson

W tej części bliżej zapoznamy się z nietypowymi umiejętnościami naszej pół-Indianki z tatuażem łapy kojota na brzuchu. Mercedes oprócz zdolności przemiany w kojota, potrafi także widzieć i rozmawiać z duchami, ma także odporność na niektóre rodzaje magii. W poprzedniej części skorzystała z pomocy swojego przyjaciela wampira Stefana w odnalezieniu Jesse - córki Adama Hauptmanna. Teraz jest winna przysługę Stefanowi. Nie odmawia więc, gdy ten prosi ją o pomoc. W formie kojota ma być świadkiem jego rozmowy z wampirem, który bez odpowiedniego zameldowania się przebywa na terenie wampirów Marsili. Nie jest to jednak zwykły wampir. Okazuje się on wampirem czarownikiem opętanym przez demona. Zabija wszystkich ludzi w hotelu. Potrafi kontrolować potężnego Stefana i sprawić aby sobie przypisał morderstwa. Mercy ratuje sytuację. Musi jednak zeznawać w wampirzym sądzie, aby obronić Stefana. Jako ochroniarzy ma ze sobą dwa wilkołaki wyznaczone przez Adama. Zeznania wymagają skorzystania z magicznego i lubiącego krew krzesła i obecności  przerażającego Wulfa. Stefan zyskuje czas aby znaleźć demona. Wilkołaki także spieszą z pomocą. Mercy ma się trzymać z daleka. Jednak demon może wpływać oprócz wampirów, także na wilkołaki. Marsilia prosi ją o pomoc. Wyznacza jej do tego wampira Andre. Stefan  Adam, Samuel i inne wilkołaki znikają. Mercy musi szybko znaleźć kryjówkę wampira-demona, aby ich ocalić...
Kolejna dobra część. Intryga jest ciekawa i nieprzewidywalna. Nasza bohaterka ma jeszcze większe rozterki miłosne. Oprócz Adama i Samuela, także Stefan zaczyna do niej czuć coś więcej niż przyjaźń. Autorka dozuje nam te informacje jednak w sposób wysublimowany. Nie mamy do czynienia z kolejnym gorącym romansem. W tej części świat już wie o wilkołakach. Niektóre z nich (wybrane przez Marroka) ujawniły się ludzkości. Jednym z nich jest Alfa Adam, Samuel ciągle jednak zachował swoją tajemnicę. Dbają o to, by sprawiać dobre i niezbyt groźne wrażenie. Przemiana w wilkołaka trwa ok. 20 minut i jest bolesna. Następstwem częstych zmian jest głód i wyczerpanie. Każdy wilkołak musi się zmienić podczas pełni. Z tego powodu żadna wilkołaczyca nie może zostać matką. Świat ten wydaje się być całkowicie realny Polecam wszystkim, którzy lubią urban fantasy.

czwartek, 28 marca 2013

"Zew księżyca" Patricia Briggs

Patricia Briggs Zew księżyca

Tom pierwszy cyklu o Mercedes Thompson

Mercedes Thompson to młoda kobieta, która prowadzi swój własny warsztat samochodowy, pomimo ukończenia studiów historycznych. Nie jest jednak tylko człowiekiem. Należy do zmiennokształtnych. Potrafi w kilka chwil zmienić się w kojota. Nigdy nie spotkała nikogo innego o tych zdolnościach. Została wychowana przez wilkołaki. Była to decyzja jej naturalnej człowieczej matki i wujka wilkołaka. Po śmierci przybranych rodziców i niepowodzeniu miłosnym wyjechała. Bardzo dobrze radzi sobie sama. Od siedmiu lat ma za sąsiada Adama - przywódcę lokalnej społeczności wilkołaków. Do jej przyjaciół należą również przedstawiciele innych ras jak np.  gremliny, czarownice i wampiry. Jest także jeden tajny policjant. Pewnego dnia do jej warsztatu puka młody chłopak- wilkołak, który szuka pracy. Mercedes postanawia mu pomóc, choć wie, że jet on obcy i prawdopodobnie nie ma pozwolenia na przebywanie na terenie stada Adama. Niedługo ratuje go przed innymi osobami. Zabija wtedy obcego wilkołaka. Reszta ucieka. Powiadamia o tym miejscowego alfę. Adam przyjeżdża i bierze pod opiekę dopiero co przemienionego i niekontrolującego się młodego wilkołaka. Tej samej nocy zwoływa zebranie stada, by przedyskutować niepokojące informacje. Gdzieś jest zdrajaca. Młody wilkołak ginie, Adam o mały włos też, a jego nastoletnia człowiecza córka zostaje porwana. Życie ratuje mu Mercedes, która zabiera go do potężnego stada, w którym się wychowała. Spotyka tam też swoją młodzieńczą miłość Samuela. Cała trójka zrobi wszystko aby uwolnić porwaną i zapobiec katastrofie.
Pani Briggs stworzyła ciekawą historię. Akcja toczy się współcześnie. Istnieje rasa nieludzi, którzy ujawnili się przed wszystkimi. Wilkołaki jednak ciągle skrywają swoją tajemnicę przed światem. Oczywiście pojawia się wątek homoseksualny. Tak się zastanawiam, czy istnieją jeszcze jakieś współczesne książki, które go nie poruszają? Ogólnie książkę bardzo szybko się czyta, a intryga jest dosyć zawiła.

poniedziałek, 18 marca 2013

"Linie krwi" Tanya Huff

Tanya Huff Linie krwi

Tom trzeci serii o Vicki Nelson

Wszystko zaczęło się od sarkofagu, który z naukowcami przypłynął do Toronto. Egiptolodzy odnajdują w nim mumię. Wkrótce jednak wiadomość ta zostaje wyparta z ich umysłów. Najpierw ginie starszy  mężczyzna sprzątający w muzeum, później główny egiptolog zajmujący się tą sprawą. Przyczyna śmierci za każdym razem wydaje się naturalna. Na tym nie koniec jednak ofiar. Giną nawet dzieci. Tajemnicza mumia znika z muzem, a wszyscy twierdzą, że nigdy jej tam nie było. Na domiar złego Henry ma sny o wychodzeniu na słońce. Celluci, otwarty już na sprawy ponadnaturalne, podejrzewa, że mumia może mieć coś wspólnego z zabójstwami. Zostaje jednak odsunięty od śledztwa. Prosi więc Vicki, aby zbadała sprawę i go informowowała. Intryga wydaje się skomplikowana.  Jest jeszcze tajemniczy egipski bóg. Coś niepokojącego dzieje się z szefostwem policji i innymi wysoko postawionymi osobami. Wkrótce ma się odbyć tajemnicze przyjęcia. Trójka przyjaciół postanawia zbadać sprawę. Będą musieli się zmierzyć z swymi słabościami.
Pani Huff jakoś wybręła z tematu mumi. Nie mamy tu biegającej po ulicach kupki bandarzów, ale człowieka, który pochłania ludzą duszę. Dzięki temu pobiera energię, która dodaje mu sił. Potrafi także przejąć wszystkie mysli swojej ofiary. Zna jej przeszłość, strachy i ukryte pragnienia. Potrafi ucznyić z niej swoją marionetkę. W tej części wyjaśni się także sprawa uczuć, które Henry i Celluci żywią do Vicki. Tu nasuwają mi się słowa piosenki: "Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?" Chociaż przyznam szczerze, że ten miłosny trójkąt nieco mnie denerwuje. Po prostu jestm monogamistką i wolałabym, aby autorka zdecydowała się w końcu na jednego ukochanego głównej bohaterki.

piątek, 15 marca 2013

"Ślad krwi" Tanya Huff

Tanya Huff Ślad krwi

Tom drugi serii o Vicki Nelson

Przyjaźń 32-letniej Vicki z ponad 400-letnim wampirem Henrym znacznie się zacieśnia. Zostają kochankami. Kobieta nie zrywa jednak z swoim innym przyjacielem Cellucim. Obaj są nieco o siebie zazdrośni. Vicki nie przeszkadza, że właściwie została dawcą krwi dla wampira, bo wiążę się to z doznawanymi przez nią przyjemnościami. Pewnego dnia zostaje poproszona przez Henryego o pomoc jego przyjaciołom, którzy okazują się wilkołakami. Współnie z wampirem wyjeżdża na wiejską farmę, aby odnaleźć doskonale strzelającego mordercę, który zabija srebrnymi kulami. Czy ktoś poznał sekrety tej rodziny? Vicki będzie musiała także zmagać się z swym wzrokiem. W ciemności nic nie widzi. Nie pozostaje jednak sama.
Po pierwszej części z demonami, teraz przyszła kolej na wilkołaki. Tworzą oni środowisko raczej zamknięte. Mają większą swobodę obyczajową, ale także i swoją ściśle określoną hierarchię. Postanowili jednak zaufać Vicki. Dowiemy się także paru nowych faktów z życia Henryego. Jak na superbohatera przystało ma on w swojej przeszłości epizod z ruchem oporu. Ogólnie książka jest dosyć ciekawa. Jej zaletą jest to, że wątek romantyczny stanowi tylko tło, nie jest jej główną treścią, a opisy znacznie odbiegają od najnowszych książek z wampirami.

niedziela, 10 marca 2013

"Cena krwi" Tanya Huff

Tanya Huff Cena krwi

Tom pierwszy serii o Vicki Nelson

Na postawie tych książek AXN wyprodukował serial telewizyjny "Więzy krwi". Niestety nie mogę porównać obydwu tych rzeczy, ponieważ filmu nigdy nie widziałam.
Słysząc krzyki Vicki Nelson biegnie na peron metra. Znajduje ciało brutalnie zamordowanego młodego mężczyzny. Przykrywa go swoim płaszczem. Czuje przerażający smród i widzi cień. Podświadomość mówi jej, że jest to coś groźnego. Wkrótce przybywa policja. Vicki to prywatny detektyw. Wcześniej pracowała jako policjantka, jednak ze względu na pogarszającą się wadę wzroku zrezygnowała z swojego pasjonującego zajęcia, w którym była bardzo dobra. Do tej pory ma znajomości na policji, a zwłaszcza u Mikea Celluciego. Wkrótce następują kolejne zabójstwa. Ze względu na brak krwi i wyrwane gardła prasa okrzykuje mordercę wampirem. Niektórzy zaczynają w to wierzyć. Vicki prowadzi swoje śledztwo. Dostaje zlecenie od dziewczyny pierwszej ofiary. Wkrótce los styka ją z Henrym Fitzroy. Postanawiają sobie zaufać i współpracować. Problem w tym, że Henry pracuje tylko nocą ... jest 500-letnim wampirem i nieślubnym dzieckiem Henryka VIII. Dzielą się więc zadaniami. On ma znaleźć demona, a ona przywołującego go człowieka.
Akcja dzieje się w Toronto. Bohaterowie są ciekawi. Cieszy mnie fakt, że książkę czytamy z pozycji narratora. Daje nam to możliwość spojrzenia na pewne fakty od strony np. ofiar, a nie tylko głównej bohaterki. Jest to świat z nieludzkimi stworzeniami, które jednak są niezbyt liczne i ukrywają swoją drugą stronę przed światem. Przeciętny człowiek nie ma pojęcia o istnieniu tych istot. Choć w książce możemy odnaleźć dosyć przewidywalne fragmenty, to cykl zapowiada się ciekawie. Z pewnością na plus należy zaliczyć fakt, że jest to podobno jedna z pierwszych książek tego typu, która powstała jeszcze w latach 90-tych, czyli w czasach przedzmierzchowych i przed powszechną modą na wampiry.

piątek, 15 lutego 2013

"Uśmiechnięty nieboszczyk" L. Hamilton

Laurell K. Hamilton Uśmiechnięty nieboszczyk

Część druga cyklu o Anicie Blake

Tytuł to oczywiście kolejna nazwa klubu prowadzonego przez Jean-Claudea, który jest wampirzym Mistrzem Miasta St. Louis. Animatorka i egzekutorka wampirów Anita Blake stara się go unikać. Nie jest zadowolona z łączących ich dwóch znaków. Pewnego dnia otrzymuje ofertę ożywienia bardzo starego zombi. Wynagrodzenie to milion dolarów. Kobieta nie przyjmuje jednak propozycji, zdając sobie sprawę, że to wymagałoby dużej ofiary, którą musiałby stanowić człowiek.  W jakiś czas potem w makabryczny sposób zaczynają ginąć ludzie. Jest proszona przez policję o konsultacje. Zdaje sobie sprawę, że prawdopodobnie ktoś inny mógł wypełnić intratne zlecenie. Zaczyna prowadzić swoje śledztwo. Ma znajomych, których informacje mogą się przydać. Podejrzewa, że wmieszana w to może być potężna kapłanka voodoo Dominga. Kto jednak złożył zlecenie?
Ten tom jest zdecydowanie mroczniejszy. Więcej jest brutalnych scen morderstw. Bohaterce grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Odkryje jednak potęgę swoich mocy. Nie zawaha się zabić w słusznej sprawie. Z czasem akcja nabiera tempa, co powoduje, że książkę dobrze się czyta. Jedno co muszę przyznać autorce, to fakt, że czasami książka mnie zaskakuje.

wtorek, 12 lutego 2013

"Grzeszne Rozkosze" L.K. Hamilton

Laurell K. Hamilton Grzeszne Rozkosze

Pierwsza część cyklu o Anice Blake

"Grzeszne Rozkosze" to klub dla krwiopijców prowadzony przez wampira Jean-Claudea. Tytuł sugeruje, iż książka będzie kolejnym romansem. Tak jednak nie jest. Jeżeli ktoś oczekuje gorących scen między bohaterami z pewnością się rozczaruje.
Akcja toczy się w St. Louis. Wampiryzm jest legalnie uznany, a żeby zabić "trupa" trzeba mieć wyrok sądowy. Najbardziej znaną egzekutorką wampirów jest Anita Blake. Niezbyt wysoka kobieta jest bardzo niebezpieczna. Ukończyła studia i bardzo dobrze posługuje się bronią (z którą się nie rozstaje). Jest animatorką, czyli potrafi wskrzeszać zmarłych. Jest także nekromantką. Choć jest zdecydowana i twarda, śpi z pluszowymi pingwinkami. Zostaje zaproszona na wieczór panieński swojej przyjaciółki. Całość organizuje niezbyt przez nią lubiana, wampirza miłośniczka Monika. Miejscem imprezy okazują się "Grzeszne Rozkosze". Anita zostaje wciągnięta w intrygi wampirów, a dokładniej Mistrzyni Miasta z Jean-Cloude'em. Otrzymuje od niego dwa znaki, które w magiczny sposób ich łączą, jeszcze kolejne dwa i zostanie na wieki jego ludzką służącą. Problem w tym, że ona wcale nie wyrażała na to zgody. W mieście giną wampiry. Panna Blake jest także konsultantką Policji i pomaga w dochodzeniach, w których jest podejrzenie działalności istot nadprzyrodzonych.
Ogólnie książkę dobrze się czyta, choć akcja znacznie przyspiesza pod koniec. Przedstawiono czasy współczesne z żyjącymi na wolności istotami z koszmarów. Są wiec wampiry, zmiennokształtni, ghule, zombie itp. Postać Anity Blake jest dosyć ciekawa. Wampiry to dla niej potwory i nie jest zbyt szczęśliwa z przysługujących im od niedawna praw.  Ceni jednak życie ludzkie. Trochę mnie denerwuje, że najpierw ratuje komuś życie, by później go zabić. Może liczyć jednak na przyjaciół m.in. Ronnie i Edwarda, zwanego Śmiercią. Poznamy także sposób oczyszczenia rany po ukąszeniu przez wampira. Intryga jest dosyć ciekawa, a czasami nawet zawiła. Nie wszyscy wyjdą z tego z życiem...

niedziela, 10 lutego 2013

"Nowe oblicze Greya" E.L. James

E. L. James Nowe oblicze Greya

Tom trzeci trylogii 50 odcieni

Poprzedni tom zakończył się zaręczynami Any i Christaiana. Ten zaczyna się ich podróżą poślubną. Mamy oczywiście trochę wspomnień co działo się w międzyczasie. Ukochany nie zgodził się na żadną intercyzę. Niestety gorący miesiąc miodowy musi kiedyś dobiec końca i młode małżeństwo wraca do rzeczywistości. Spokój zakłóciła jednie wiadomość o pożarze w firmie Christiana. Grey nie potrafi wyzbyć się całkowicie swojej kontroli, a Ana musi nauczyć się żyć w bogactwie. Na urodziny dostaje m.in. ... samochód. Nie może poruszać się bez ochroniarzy, którzy mają strzec jej bezpieczeństwa. Wyjeżdżają z przyjaciółmi na romantyczny weekend do Aspen. Jednak nawet w takim z pozoru beztroskim świecie istnieją problemy. Remont ich wspólnego domu ciągle trwa, a Greyowie mają wroga, który wcześniej (w tomie drugim) doprowadził to awarii helikoptera Christiana. Dodam, że jest to osoba którą znają, choć z pewnością nie lubią. Kiedy wydaje się, że ich życie jest już bezpieczne, wróg niespodziewanie wychodzi z więzienia, ktoś wpłacił kaucję... Są także problemy natury osobistej, a mianowicie nieplanowanej ciąży. Pierwsza reakcja Christiana z pewnością nie jest właściwa. Czy w jakiś sposób wmieszana w to jest pani Robinson? Będą tu szantaże, pościgi i niebezpieczeństwo. Dowiemy się także nieco więcej o przeszłości Greya.
To już ostatnia część. Anastasia zmienia się w kobietę, która wie czego chce. Zakończenie jest przewidywalne, ale ja lubię happy end.  Mamy także niespodziankę w formie krótkich opowiadań z życia Szarego - Christiana. Okładki wszystkich trzech części są ciekawe i dobrze dobrane, ale same książki z pewnością nie są szczytem osiągnięć literackich. Dlaczego je więc przeczytałam?

czwartek, 7 lutego 2013

"Kocha się tylko raz" J. Lindsey

Johanna Lindsey Kocha się tylko raz

Tom pierwszy cyklu Rodzina Malory

Nicholas Eden to młody, przystojny i bogaty mężczyzna. Kobiety traktuje jednak nieco przedmiotowo. Nie myśli o małżeństwie. Przypadkowo nadarza się okazja do drobnej zemsty na kochance, z którą się wcześniej pokłócił. Widzi jej powóz przed domem bogatego awanturnika i rozpustnika Anthony'ego Malory. Wpada na pomysł, by pokrzyżować wieczorne plany Seleny. Kobieta z utęsknieniem wyczekiwała na bal. Porywa ją sprzed domu i zamyka w pokoju swojej posiadłości. Zadowolony z siebie, sam wybiera się na bal. Jakież jest jego zdziwienie, gdy widzi na nim ... swoją kochankę. Kim jest więc kobieta, którą porwał? Pospiesznie wraca do domu. Dziewczyna okazuję się dobrze urodzoną Reginą Ashton, powiązaną z rodziną Malorych. Anthony okazuje się jej wujkiem, a nie kochankiem. Reggie jest pod wrażeniem mężczyzny. Nie jest nieśmiałą i płochliwą osobą. Wykazuje się zdecydowaniem i inteligencją. Przejrzała plany porywacza, który odwozi ją z powrotem. Cała sprawa na tym by się skończyła, gdyby następnego dnia nie zaczęły się plotki. Sytuacja porwania i przebywania sam na sam z Nickiem skompromitowała Reginę. Aby uratować honor dziewczyny wujowie postanawiają, że mężczyzna musi stanąć do pojedynku lub się z nią ożenić się. Ten drugi pomysł w dużej mierze był wymysłem Reggie. Dość oporny Nicholas zgadza się na tę propozycję. Zrobi jednak wszystko, aby dziewczyna zerwała zaręczyny. Pożądanie jest jednak obustronne. Nick skrywa tajemnicę z swojej przeszłości, która w jego przekonaniu jest bardzo kompromitująca... Małżeństwo okazuje się być farsą. Co będzie dalej? Czy bohaterowie o silnych charakterach zrozumieją czym jest miłość?
Dałam szansę cyklowi o rodzinie Malory. Tym razem jednak zaczęłam od tomu pierwszego. Przyznam, że podobał mi się bardziej, niż ten, który czytałam wcześniej. Bohaterowie są uparci i zdecydowani. Mamy bijatyki i piratów. Postać Nicholasa nie wzbudziła we mnie jednak większej sympatii. Momentami był dla mnie strasznie irytujący. Przykład człowieka, który widzi problemy, tam gdzie ich nie ma. Anglia drugiej dekady dziewiętnastego wieku, to kraj pozorów i namiętności. Liczy się pozycja, na którą wpływ ma dobre urodzenie, zamożność i opinia społeczna. Bohaterów znamy przed i w trakcie małżeństwa, które wcale nie jest idealne. Poznajemy ich stosunek do rodziny i macierzyństwa. Obserwujemy ich zmagania z miłością, której czasami się boją. Książka jest dosyć ciekawa, ale moim zdaniem pani Lindsey napisała lepsze.