poniedziałek, 18 marca 2013

"Linie krwi" Tanya Huff

Tanya Huff Linie krwi

Tom trzeci serii o Vicki Nelson

Wszystko zaczęło się od sarkofagu, który z naukowcami przypłynął do Toronto. Egiptolodzy odnajdują w nim mumię. Wkrótce jednak wiadomość ta zostaje wyparta z ich umysłów. Najpierw ginie starszy  mężczyzna sprzątający w muzeum, później główny egiptolog zajmujący się tą sprawą. Przyczyna śmierci za każdym razem wydaje się naturalna. Na tym nie koniec jednak ofiar. Giną nawet dzieci. Tajemnicza mumia znika z muzem, a wszyscy twierdzą, że nigdy jej tam nie było. Na domiar złego Henry ma sny o wychodzeniu na słońce. Celluci, otwarty już na sprawy ponadnaturalne, podejrzewa, że mumia może mieć coś wspólnego z zabójstwami. Zostaje jednak odsunięty od śledztwa. Prosi więc Vicki, aby zbadała sprawę i go informowowała. Intryga wydaje się skomplikowana.  Jest jeszcze tajemniczy egipski bóg. Coś niepokojącego dzieje się z szefostwem policji i innymi wysoko postawionymi osobami. Wkrótce ma się odbyć tajemnicze przyjęcia. Trójka przyjaciół postanawia zbadać sprawę. Będą musieli się zmierzyć z swymi słabościami.
Pani Huff jakoś wybręła z tematu mumi. Nie mamy tu biegającej po ulicach kupki bandarzów, ale człowieka, który pochłania ludzą duszę. Dzięki temu pobiera energię, która dodaje mu sił. Potrafi także przejąć wszystkie mysli swojej ofiary. Zna jej przeszłość, strachy i ukryte pragnienia. Potrafi ucznyić z niej swoją marionetkę. W tej części wyjaśni się także sprawa uczuć, które Henry i Celluci żywią do Vicki. Tu nasuwają mi się słowa piosenki: "Czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie?" Chociaż przyznam szczerze, że ten miłosny trójkąt nieco mnie denerwuje. Po prostu jestm monogamistką i wolałabym, aby autorka zdecydowała się w końcu na jednego ukochanego głównej bohaterki.

1 komentarz:

  1. Całą serie przeczytałem własnie na dniach i muszę przyznać, że jest bardzo ciekawa i wciagająca!:)

    OdpowiedzUsuń