Gabriel Blackstone to
złodziej informacji. Posiada dar wnikania w umysły innych ludzi. Pewnego razu
dostaje zlecenie odnalezienia syna milionera. Początkowo planuje odmówić,
jednak po namowach macochy chłopaka - jego pierwszej miłości Frankie w końcu
się zgadza. Wnika w umysł poszukiwanego i widzi ostatnie chwile z jego życia.
Prawdopodobnie chłopak został utopiony, a zamieszana w to była piękna kobieta w
masce. Dom ze "zjazdu" (wizji) należy do sióstr Monk. Minnaloushe i
Morrighan są piękne, mądre, tajemnicze i bogate. Gabriel zaprzyjaźnia się z
nimi i włamuje się do ich komputera. Jest zafascynowany kobietą, która pisze
dziennik. Zakochuje się w niej. Nie wie jednak, która z sióstr jest jego
ukochaną, a która morderczynią. Sprawy się komplikują. Następują tajemnicze
zgony. Wszystko toczy się wokół magii, alchemii i ciągłego poszukiwania.
Jeżeli ktoś interesuje
się zagadnieniami alchemii, to z pewnością książka dla niego. Wątek miłosny
został poprowadzony ze "smakiem", w formie delikatnej i zmysłowej
erotyki. Postacie sióstr są dosyć dobrze zarysowane. Możemy poczuć odpowiedni
klimat miejsc i magii. Częściowo jest to książka filozoficzna. Według mnie
powieść ta jest dosyć oryginalna. Jednak pomimo tego wszystkiego nie chwyciła
mnie za serce. Nie potrafiłam podejść do jej bohaterów zbyt emocjonalnie. Cały
czas, gdy ją czytałam czułam się jakby z boku. Mogłam ją spokojnie odłożyć i
wrócić do niej następnego dnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz