Trudi
Canavan Wielki
Mistrz
Trzecia księga Trylogii
Czarnego Maga.
Sonea po wygranej walce z Reginem zyskała pewien szacunek. Nikt już jej nie
dręczy. Nie może jednak zapomnieć tego co robił Akkarin i jego tłumaczenia o
zagrożeniu ze strony Sachaki. Aby udowodnić jej, że nie kłamie, Wielki Mistrz
zabiera ją podziemnymi przejściami do dzielnicy slumsów, gdzie więziony jest
sachakański niewolnik, który w magiczny sposób mordował ludzi i pobierał od
nich moc. Akkarin uczy Soneę czytać myśli wbrew woli danej osoby. Gdy odczytuje
ona myśli niewolnika przekonuje się, że Wielki Mistrz mówił prawdę. Daje jej to
dużo do myślenia. Akkarin opowiada jej historię swoich podróży i niewolnictwa w
Sachace, a także jak nauczył się czarnej magii i jak długo zna swojego służącego
Takana. Nowicjuszka o silnym poziomie magii postanawia mu pomóc. Na początku
staje się podobnie jak Takan źródłem i użycza mu swojej mocy. Kiedy Akkarin
zostaje ranny w walce, prosi go i w końcu przekonuje aby nauczył ją czarnej
magii. Wybierają się do tunelów i przedostają do mieszkania, gdzie znajduje się
Ichani. Sonea wykorzystując przypadkową okazję zabija ją czarną magią. Jednak
przed swoją śmiercią Sachanka zdążyła zabić rodzinę maga w Gildii i zrzucić
oskarżenie na Wielkiego Mistrza. Rada Gildii, aby potwierdzić oskarżenia
przeszukuje dom Akkarina, podczas jego nieobecności i znajduje w pokoju Sonei
zakazane księgi o czarnej magii, dostaje się także do piwnicy, gdzie dowodów
czarnej magii jest znacznie więcej. Oboje zostają aresztowani. Na rozprawę przybywa
król Kyralii. Wielki Mistrz wyjawia całą prawdę i mówi o powodach dla których
używał czarnej magii, która kiedyś była nazywana wyższą magią. Ostrzega przed
najazdem Ichanich. Gildia jednak nie wierzy w jego słowa. Odsyłają oboje do
Sachaki, gdzie grozi im śmierć. Wyrok obwieszczają publicznie. Tym sposobem
przyspieszają atak. Tylko Akkarin i Sonea mogą uratować Kyralię...
Trzecia księga jest jeszcze lepsza niż pozostałe. Mamy także wątek miłosny
między dwójką głównych bohaterów, a zakończenie ... nieoczekiwane. Dawno nie
czytałam czegoś, co "wchłonęło" mnie tak mocno. Ta książka wywołuje
emocje! Polecam dla każdego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz