czwartek, 17 maja 2012

"Róża" Roma Ligocka


Roma Ligocka Róża. Obrazy i słowa

Pięknie wydany album z reprodukcjami obrazów autorki oraz jej tekstami pisanymi, dotyczącymi różnych zagadnień, czy problemów. Możemy zagłębić się w jej poglądy i lęki. Książkę określiłabym jako poetycką. 
Można odnaleźć w niej wiele trafnych spostrzeżeń. Mam wrażenie, że autorka, pomimo tego, iż otoczona jest ludźmi czuje się samotna: Człowiek samotny jest sam i koniec. Sam decyduje, sam wybiera, sam idzie przez życie. Człowiek samotny jest wszędzie tylko gościem. Wolność jest właściwie tylko pozorna. Można robić prawie wszystko co się chce, ale nie ma się właściwie swojego miejsca i kogoś, kogo nasz los naprawdę interesuje.
Miłość i szczęście, to tylko chwila. Nie można być szczęśliwym cały czas. Miłości, choć bardzo ją poważa, Ligocka nie zalicza właściwie do szczęścia, ponieważ ten stan uczuć niesie ze sobą ciągły  strach, o to, że daną osobę utracimy.
W dziełach plastycznych Ligockiej dominuje wątek ludzki. Dużo uczuć możemy rozpoznać za pomocą oczu namalowanych postaci. W obrazach najczęściej odnajdujemy motyw świata, który przeminął (kultura Żydów), autobiograficzną postać kobiety oraz strefę ludzkiej samotności, intymności i przeznaczenia.
Przyznam, że dużo lepiej czytało mi się tę książkę, ponieważ moją wcześniejszą lekturą była Dziewczynka w czerwonym płaszczyku. Dzięki temu mogłam lepiej zrozumieć autorkę i wpływ jej przeżyć z czasów wojny na późniejsze życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz