"Zabójcza podróż" Kathy Reichs

Kathy Reichs Zabójcza podróż


Część czwarta serii Kości

Ta część serii Kości już na samym początku jest wciągająca... autorka przedstawia widok, który zastała po przyjeździe na miejsce katastrofy lotniczej i nie brakuje opisów typu: "Spoglądałam na szybującą między drzewami kobietę. Głowę miała wysuniętą do przodu, podbródek uniesiony, a ramiona odchylone do tyłu niczym maleńka, chromowana bogini na masce Rolls-Royce’a. Różnica polegała na tym, że kobieta, na którą patrzyłam, była naga, a jej ciało kończyło się w okolicach talii. Pozbawiony życia tułów spoczywał uwięziony pośród zakrwawionych liści i gałęzi.".  Jednak książka nie skupia się jedynie na rozbitym samolocie, ale za sprawą dr Brennan rozpoczyna się nowe śledztwo, które zapoczątkowało znalezienie nogi należącej do zwłok człowieka o wcześniejszej dacie zgonu niż pasażerowie lotu. Podczas śledztwa wychodzi na jaw m. in., że jednym z podróżujących był kolega i współpracownik Ryana. Tą powieść czyta się jednym tchem do czego przyczyniają się wydarzenia trzymające w napięciu. Jak zwykle Tempe musiała użyć swoich własnych umiejętności fizycznych by się bronić przed mordercą. Dodam jeszcze, że nikt czytając nie domyśli się kto będzie zabójcą. Brennan nabędzie również nowego członka rodziny - psa. Więcej się nie będę rozpisywać, po prostu powiem, że warto przeczytać. Zabójcza podróżna pewno nikomu się nie znudzi, bo jest bogata w nieustannie przybywające nowe wydarzenia.